V Niedziela Wielkiego Postu B

  1. „Dziś wieczorem umierał pewien człowiek, młody jeszcze, ale strasznie się męczył. Zaczęłam za niego tę koroneczkę, której mnie nauczył Pan. Zmówiłam całą, jednak konanie się przedłuża, chciałam zacząć Litanię do Wszystkich Świętych, ale nagle usłyszałam te słowa: Odmawiaj tę koronkę. Zrozumiałam, że dusza ta potrzebuje wielkiej pomocy modlitwy i wielkiego miłosierdzia. Zamknęłam się w swojej separatce i padłam krzyżem przed Bogiem i żebrałam miłosierdzia dla tej duszy. Wtem odczułam wielki majestat Boży i wielką sprawiedliwość Bożą. Truchlałam z przerażenia, ale nie przestawałam błagać Boga o miłosierdzie za tę duszę i zdjęłam krzyżyk z piersi swojej, krzyżyk ten jest ślubny, i położyłam go na piersiach konającego i rzekłam do Pana: Jezu, spójrz na tę duszę z taką miłością, z jaką się spojrzałeś na moją całopalną ofiarę w dzień ślubów wieczystych, i przez moc obietnicy, jakoś mi przyrzekł dla konających, którzy będą wzywać miłosierdzia Twego za nimi. I przestał się męczyć, skonał spokojnie. O, jak bardzo powinniśmy się modlić za konających; korzystajmy z miłosierdzia, póki czas zmiłowania”. ( Dzien. 1035).
  2. Pewien polski benedyktyn, wspominając swoją wizytę w Belgii, opowiadał o tym, jak w czasie jednego z końcowych dni pobytu w tym kraju przyjaciel powiedział do niego: przed twoim odjazdem pragnę pokazać ci jeszcze jedno miejsce. Następnie zaprowadził go na cmentarz. Cmentarz zawierał kilkadziesiąt tysięcy grobów żołnierzy niemieckich z II wojny światowej; nagrobne krzyże tego cmentarza widoczne były aż po horyzont. Odczucie, jakie opanowało go na tym cmentarzu określił słowami: przeraźliwa pustka… niemożność odczucia i uchwycenia sensu życia i śmierci tych osób, których doczesne szczątki tutaj złożono…. Jaki sens miało cierpienie i śmierć tylu młodych osób, stanowiących przecież tylko „niewielki procent” sięgających setek milionów ofiar wojen? Jaki sens ma śmierć poniesiona dla obłąkanej idei szaleńca chorego na nienawiść wobec Boga i człowieka? Jednak nie jest prawdą, że każde cierpienie ma sens i nie jest prawdą, że każde cierpienie prowadzi do pełni życia ( piosenka „Zbawienie przyszło przez krzyż”[1]). Na tego rodzaju doświadczeniu ludzkości, na doświadczeniu ofiar pozbawionych sensu, rodzi się przekonanie, tak szeroko rozpowszechnione współcześnie, o braku sensu każdej ofiary, każdego wyrzeczenia. Bo skoro wyrzeczenie człowieka może być wykorzystane w tak obłędnym kierunku, to dzieci i wnuki tych bezsensownych ofiar zwątpią w sens jakiejkolwiek ofiary i wyrzeczenia… również tych pełnych sensu, uzasadnionych, jak  ofiara matki i ojca ponoszone dla swego dziecka, czy żołnierza broniącego swej ojczyzny… Owszem cierpienie ma sens, ale tylko wtedy, gdy, jak w przypadku Jezusa, jest owocem posłuszeństwa woli Ojca; owocem miłości Ojca i drugiego człowieka – brata.
  3. 24 III 2012 roku zmarł w Radomiu Edward Materski, biskup sandomierski w latach 1981 – 1992. Urodził się 6 I 1923 roku w Wilnie[2] jako syn Ignacego i Marii z Filutowskich. Był absolwentem Seminarium Duchownego  w Kielcach; święcenia kapłańskie otrzymał w 1947 roku. Studiował w Uniwersytecie Warszawskim i w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, gdzie obronił doktorat w 1955 roku[3]. Pracował duszpastersko w Chmielniku, w Kielcach i w Kurzelowie. Był profesorem katechetyki w Seminarium kieleckim i w KUL. Został nominowany biskupem sufraganem diecezji kieleckiej 29 X 1968 roku[4]. Ksiądz biskup Edward Materski, dotychczasowy sufragan diecezji kieleckiej, został mianowany ordynariuszem sandomierskim 28 III 1981 roku[5]. W czasie swego pasterzowania bp Materski doprowadził do zmiany nazwy diecezji z diecezji sandomierskiej na diecezję sandomiersko – radomską, dokonując jednocześnie stopniowej translokacji urzędów kurialnych do Radomia, największego wówczas miasta diecezji[6]. Dekretem z dnia 5 XI 1986 roku bp Materski przeprowadził reorganizację strukturalną Diecezjalnej Komisji do spraw śpiewu i muzyki kościelnej. W ramach Komisji utworzono trzy podkomisje: Podkomisja do spraw organistowskich, Podkomisja do spraw instrumentów oraz Podkomisja do spraw rozwoju śpiewu i muzyki kościelnej[7]. W krótkim czasie po reorganizacji przedstawiono bardziej szczegółowy program działań dla każdej podkomisji[8]. Za oryginalną inicjatywę bpa Materskiego należy uznać gorącą zachętę do podejmowania religijnej twórczości artystycznej. W tego rodzaju działalności bp Materski dostrzegał uprzywilejowany sposób ożywiania i pogłębiania osobistej wiary oraz kontynuację i pomnażanie dziedzictwa artystyczno – duchowego narodu i Kościoła[9]. W dniach 14-24 V 1987 roku bp Edward Materski zorganizował II Diecezjalny Kongres Eucharystyczny diecezji sandomiersko – radomskiej[10]. Zwołał również, inaugurowany 10 IV 1988 roku, II Synod Diecezji Sandomiersko – Radomskiej. Hasło synodu stanowiły słowa z Dziejów Apostolskich: „Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich wierzących” ( Dz 4, 32). Rozszerzał kult św. Kazimierza, ogłaszając świętego głównym patronem Radomia i sprowadzając Jego relikwie do tego czcigodnego miasta[11]. Ustanowił sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Skarżysku – Kamiennej; sanktuarium stanowiące pod względem architektonicznym wierną kopię kaplicy Ostrej Bramy w Wilnie[12]. Zorganizował pielgrzymkę św. Jana Pawła II do Radomia ( 4 VI 1991 r.)[13]. Był obrońcą sprawy robotniczej w trudnym okresie historii Polski, inicjatorem licznych instytucji i przedsięwzięć katechetyczno – formacyjnych[14], budowniczym wielu kościołów i gmachu Seminarium Duchownego w Radomiu, animatorem czasopism diecezjalnych i diecezjalnej rozgłośni radiowej[15], autorem licznych publikacji[16]. Przyczynił się do powstania, powołanej do życia bullą św. Jana Pawła II Totus Tuus Poloniae populus z dnia 25 III 1992 roku, diecezji radomskiej zostając jej pierwszym biskupem[17]. Bp Edward Materski został pochowany na radomskim  cmentarzu. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie…

 

PŁACZCIE, ANIELI
harm. ks. J. Bisztyga

2. Płaczcie wesołe niebieskie pokoje
Na dzień dzisiejszy i sieroctwo swoje;
Płaczcie nad grobem, w którym położony
Boga naszego Syn Jednorodzony.

3. Płacz jasne słońce, płacz koło miesięczne,
Zalejcie gwiazdy światła swoje wdzięczne
Płaczcie promienie z nieba wywieszone,
Wasze przedniejsze światło zagaszone.

4. Płacz, i ty, ziemio, którą człowiekowi
Bóg oddał w darze, jak swemu Synowi:
Ten, który niegdyś powstał z mułu twego,
Dziś ukrzyżował Stworzyciela swego.

5. A na ostatek zapłacz, ty, człowiecze,
To przez twe zbrodnie Krew z Chrystusa ciecze,
Dla Ciebie umarł Syn Boga Jedyny,
By cię wybawić z grzechów twoich winy.


[1] Na przykładzie tej popularnej piosenki religijnej można wyraźnie dostrzec jak wielkie znaczenie zawiera w sobie rygorystyczne przestrzeganie konieczności oficjalnej aprobaty kościelnej dla każdego tekstu – śpiewu wprowadzanego do liturgii.

[2] Biskupi polscy w XX roku pontyfikatu Jana Pawła II. Red. Edward Data. Marki 1998 s. 170.

[3] Tamże s. 170.

[4] Piotr Nitecki. Biskupi Kościoła w Polsce w latach 965-1999. Słownik biograficzny. Warszawa 2000 s. 285.

[5] „Program zarysowany przez nowego biskupa można było streścić w następujących słowach: Aby Chrystus był coraz lepiej poznawany, aby Chrystus był coraz bardziej miłowany, aby Chrystus był coraz odważniej wyznawany”. A. Warso. Bp Edward Materski – pierwszy biskup radomski. „Studia Diecezji Radomskiej”               9 ( 2009) s. 359-360.

[6] Tamże s. 361.

[7] Przewodniczącym Komisji został mianowany bp Walenty Wójcik; każda z podkomisji zaś była kierowana przez wiceprzewodniczącego. E. Materski. Reorganizacja Diecezjalnej Komisji do spraw śpiewu i muzyki kościelnej. KDS 79 ( 1986) s. 246.

[8] Na szczególną uwagę, ze względu na swą oryginalność i szeroko zakrojony zakres skoncentrowany na rozwoju rzeczywistości muzycznej zasługuje program prac przedstawiony dla Podkomisji do spraw rozwoju śpiewu i muzyki kościelnej. Zawierał on m. in. następujące elementy: przygotowywanie programów muzycznych dla potrzeb duszpasterskich na różne okresy roku liturgicznego i ważniejsze wydarzenia pastoralne, przygotowywania programów muzycznych dla celów katechetycznych, zaopatrywanie parafii w teksty pieśni i nuty, ocenianie kompozycji muzycznych przeznaczonych dla użytku liturgicznego i paralitugicznego, urządzanie wydarzeń muzycznych w diecezji i ocena odnajdywanych tam kompozycji. E. Materski. Regulamin diecezjalnej komisji do spraw śpiewu i muzyki kościelnej. KDS 80 ( 1987) s. 28-29.

[9] „W dziejach naszej literatury, malarstwa, rzeźby i innych wytworów ludzkiej kultury, nagromadziły się niezliczone ilości dzieł wielbiących Matkę Bożą. Nie wolno wobec tej spuścizny przejść obojętnie. Więcej, wydaje się, że nie wystarczy tylko tę spuściznę poznać i nią się radować. Trzeba ją pomnażać. Na miarę zdolności każdego z osobna i wszystkich – zachęcam do współczesnej twórczości o tematyce Maryjnej. Niech Ją wielbi współczesna poezja i malarstwo. Niech Jej chwałę śpiewa najnowsza muzyka. Niech miłość ku Niej utrwala rzeźba. Nie lękajmy się prostych środków wyrazu. Miłość do Matki zwykle wyraża się w bardzo prosty sposób. Z radością przyjmiemy każdy wiersz, pieśń i piosenkę maryjną, każdy obraz i rzeźbę. Idzie o wielką rzecz: o podtrzymanie kultu i wielowiekowej miłości do Maryi, której chcemy dać wyraz współczesną twórczością”. E. Materski. Słowo pasterskie na rozpoczęcie miesiąca Matki Bożej w Roku Maryjnym. KDS 81                ( 1988) s. 114.

[10] Warso. Bp Edward Materski…s. 369.

[11] „Wraca w tych relikwiach św. Kazimierz do swego Radomia, do miasta, w którym mieszkał, z którego rządził w zastępstwie ojca – Koroną. Są nam potrzebne Jego relikwie! Jak Gniezno ma Wojciecha, a Kraków Stanisława – tak od tego roku Radom będzie radował się św. Kazimierzem”. Tamże s. 362. 364.

[12] Tamże s. 364.

[13] Tamże s. 366.

[14] „Katecheza była jego życiem”. Katechetyczna skrzynka zapytań. Odpowiada Biskup Edward Materski.             Red. Anna Reczko. Radom 2013 s. 5.

[15] Warso. Bp Edward Materski… s. 366-373. Z. Niemirski. Środki społecznego przekazu w służbie głoszenia Słowa. „Studia Diecezji Radomskiej” 9 ( 2009) s. 352-358.

[16] S. Łabendowicz. Bibliografia publikacji Księdza Biskupa Edwarda Materskiego. „Studia Diecezji Radomskiej” 1 ( 1998) s. 9-12.

[17] Warso. Bp Edward Materski… s. 373.