EWANGELIA (Łk 12, 1-7)
Głoście słowo Boże bez obawy
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.
Lecz mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: Bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła. Tak, mówię wam: Tego się bójcie.
Czyż nie sprzedają pięciu wróbli za dwa asy? A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone.
Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli».
Mówi się tu o grzechu obłudy. Słowo hipokryta najpierw oznaczało kogoś odpowiadającego, a hipokryzja zasadniczo znaczy odpowiadanie. Najpierw słowa tego używano na określenie rozmowy w postaci pytań i odpowiedzi czy jakiegoś dialogu, a potem z pojęciem tym łączono pytanie i odpowiedź w sztuce granej na scenie. Stąd łączyło się ono z graniem roli. Hipokryta nigdy nie jest szczery, zawsze gra jakąś rolę. Podstawą hipokryzji czyli obłudy jest nieszczerość. Bóg wolałby mieć do czynienia raczej z uczciwym grzesznikiem niż z kimś, kto udaje uczciwego. Władza jednego człowieka nad drugim ogranicza się do życia doczesnego. Człowiek może odebrać życie innemu człowiekowi, ale nie może odebrać mu duszy. Z drugiej zaś strony moc Boża jest w stanie zatracić duszę człowieka. Dlatego należy bać się tylko Boga, a nie ludzi.