Bieg dobra, kiermasz ciast oraz zbiórka plastikowych nakrętek złożyły się na ogólnopolski Dzień Dobra w Sandomierzu organizowany po raz drugi przez Caritas Diecezji Sandomierskiej. Wydarzenie współorganizowało Szkolne Koło Wolontariatu „Z potrzeby serca” działające przy Katolickiej Szkole Podstawowej i Katolickim Liceum Ogólnokształcącym w Sandomierzu.
Padający od rana deszcz nie zniechęcił uczestników akcji do wzięcia udziału w Biegu Dobra. Jako pierwsi na starcie pojawili się żołnierze, uczniowie Szkoły Podstawowej nr 4 w Sandomierzu, uczniowie ZSCKR w Sandomierzu-Mokoszynie oraz przedszkolaki. Wśród biegaczy byli także przedstawiciele Urzędu Miasta w Sandomierzu, Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, turyści i panie z sandomierskiego Klubu Amazonek.
Wicedyrektor szkół katolickich, siostra Małgorzata Kobylarz podkreśliła, że główna ideą Dnia Dobra jest pokazanie, że dobro jest w nas, że dobra jest więcej niż nam się wydaje.
– Wraz z Caritas Diecezji Sandomierskiej chcieliśmy zjednoczyć ludzi wokół szczytnego celu i pokazać, że dobro jest wokół nas. Czasami w życie wkrada się interesowność – coś za coś. Nam chodziło o ideę dobra, o szerzenie dobra, ponieważ współczesny świat potrzebuje dobra, potrzebuje ludzi dobrych. Podczas organizacji i przebiegu imprezy doświadczyłyśmy z panią Moniką Sroczyńską, pedagogiem naszej szkoły bardzo dużo życzliwości i dobra ze strony różnych osób – dodała.
W sumie ponad 130 uczestników Biegu Dobra pokonało 1062 km. Najmłodszy uczestnik miał 4 lata, najstarszy 76 lat. Najdłuższy dystans o długości 30 km pokonał chłopak ze szkoły średniej. Rekordzistką była także jedna z mam, która przebiegła 27 km, natomiast jej 6-letni syn – 16 km. Organizatorzy akcji podali, że podczas zbiórki zebrano kwotę 1010,70 zł.
Akcja przeprowadzona nad Wisłą, na sandomierskim bulwarze im. Marszałka Piłsudskiego, miała także wymiar charytatywny, gdyż wspierano chorego na SMA Bartoszka Jędrasika z Otoki. W tym celu zorganizowano kiermasz ciast oraz zbiórkę plastikowych nakrętek.