Zanim niepojęte połączenie jedności i troistości w Bogu wyrażone zostało ostatecznie w dogmacie wiary mówiącym, że Bóg jest jeden w trzech Osobach, przeprowadzono w Kościele głęboką refleksję teologiczną. Odwoływano się w niej do znanych filozoficznych pojęć, nadawano im nowe znaczenie, a gdy to nie wystarczało – tworzono nowe terminy. I tak, objaśniając prawdę o jedności istniejącej w Bogu, użyto pojęcia “natura” (istota). Boska natura jest tym, co wspólne Ojcu, Synowi i Duchowi, i co decyduje o jedności Boga (por. KKK 200, 253). Wskazywano przy tym na brak różnicy między Bożą naturą a tym, jaki Bóg jest (np. odwieczny, nieskończony, niezmienny, niepojęty, wszechmocny) tłumacząc, że posiadanie w równym stopniu wszystkich boskich przymiotów jest równoznaczne z posiadaniem tej samej, jednej boskiej natury, pełni Bóstwa. W związku z tym rodziło się pytanie, czy skoro Ojciec, Syn i Duch Święty, jako jeden Bóg, są równi w bóstwie, odwieczni, współistotni, to czy między Nimi istnieje jakaś rzeczywista różnica? Czy Bóg po prostu nie ukazuje się raz jako Ojciec, raz jako Syn, a innym razem jako Duch Święty, a więc na trzy różne sposoby.
Odpowiadając na te i podobne pytania Kościół, interpretując Objawienie, uczy, że Bóg nie ukazuje się raz tak, raz inaczej, ale naprawdę jest Ojcem, Synem i Duchem Świętym. Katechizm Kościoła Katolickiego jednoznacznie zaznacza: „”Ojciec”, „Syn”, „Duch Święty” nie są tylko imionami oznaczającymi sposoby istnienia Boskiego Bytu, ponieważ te Osoby rzeczywiście różnią się między sobą…” (KKK 254). By odróżnić to, co jednoczące w Bogu (natura), od tego, co wprowadza różnicę, starożytni pisarze chrześcijańscy nazwani później Ojcami z Kapadocji (IV wiek) posłużyli się terminem “osoba”. To dzięki ich wysiłkom mówimy dziś: Pierwsza, Druga, Trzecia Osoba Boska. Kolejnym terminem, jakim Kościół posłużył się, by wyjaśnić różnicę między Osobami Boskimi, było pojęcie relacji (por. KKK 255). Osoby Boskie różnią się ze względu na relacje, w jakich pozostają z sobą w życiu wewnętrznym: Bóg-Ojciec i Bóg-Syn pozostają w relacjach synostwa i ojcostwa. Pierwszy jest rodzącym (od nikogo więc nie pochodzi), Drugi – rodzonym (pochodzi od Ojca przez zrodzenie). Duch Święty natomiast jest Tchnieniem Obydwu, zatem pochodzi od Obydwu (por. KKK246).