Modlitwa za dzieci utracone

Dnia 15 października obchodzony jest Dzień Dziecka Utraconego. To dzień pamięci o dzieciach zmarłych przed narodzinami oraz o ich bliskich. Z tej okazji, bp Krzysztof Nitkiewicz modlił się przy grobie dzieci utraconych na nekropolii w Nisku – Racławicach. Następnie sprawował Eucharystię w kaplicy cmentarnej. Wraz z Biskupem Ordynariuszem Mszę św. koncelebrowali kapłani: miejscowy proboszcz ks. Franciszek Sałęga, ks. Konrad Fedorowski z Kurii Diecezjalnej i inni. W modlitwie uczestniczyła młodzież z Zespołu „Racławice”, harcerze oraz parafianie.

Bp Nitkiewicz mówił w homilii, że Bóg pamięta o każdym swoim stworzeniu, szczególnie zaś gdy chodzi o człowieka. To nic, że dziecko nie ujrzało nigdy ziemskiego światła. Bóg je kocha i pragnie jego dobra.

    W kościele pw. Matki Boskiej Zwycięskiej w Rzymie znajduje się rzeźba Berniniego przedstawiająca patronkę dnia dzisiejszego św. Teresę Wielką w momencie ekstazy. Można odnieść wrażenie, że stojący obok Teresy Anioł, który trzyma w jednej ręce włócznię Bożej miłości, wyciągniętą właśnie z serca mistyczki, drugą dłonią podejmuje Teresę na wzór kapłana biorącego palcami konsekrowaną hostię w celu ukazania jej obecnym.

Groby dzieci, które zakończyły swoje istnienie przed narodzeniem, są dla nas znakiem, stanowią szczególne przesłanie. Mówią, że od chwili poczęcia mamy do czynienia z prawdziwym człowiekiem, a nie ze zlepkiem komórek. Maleńkie ciałko dziecka nienarodzonego także doczeka się któregoś dnia zmartwychwstania, podobnie jak każdy z nas. Dlatego zasługuje na szacunek i godny pogrzeb. Wiem, że pomimo najszczerszych chęci rodziców nie zawsze jest to możliwe. Stąd grób dziecka nienarodzonego może być dla nich miejscem pocieszenia przez modlitwę, która łączy żywych i umarłych – powiedział kaznodzieja.

Przed błogosławieństwem bp Krzysztof Nitkiewicz zachęcił zebranych do częstszej modlitwy w intencji dzieci utraconych oraz ich rodzin.

Dzień Dziecka Utraconego jest szczególnym czasem refleksji i pamięci o najmłodszych zmarłych, których bliscy nierzadko nie mieli szansy nawet ich poznać. To także okazja do zwrócenia uwagi na problemy, z jakimi borykają się rodzice przedwcześnie zmarłych dzieci.