Nauka i zabawa

Pod takim hasłem w janowskim sanktuarium zostały zorganizowane półkolonie dla dzieci ze scholi parafialnej. Każdy dzień przepełniony był zabawą oraz nauką.  

– To już kolejne ferie w które proponujemy dla dzieci, zaangażowanych przez cały rok w posługę parafialnej scholii, ciekawe wyjazdy podczas których chcemy łączyć wypoczynek, zabawę i poznawanie ciekawych miejsc. Dzieci mogą wspólnie spędzić czas w miejscach oferujących poznanie niezwykłych i ciekawych rzeczy. Jest to również forma nagrody za wytrwałą formacje i posługę w parafii – mówiła siostra Wiktoria, ze Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej, która opiekuje się parafialną scholą.

Pierwszego dnia dzieci pojechały do Centrum Zabawy „Fantazja”, gdzie aktywnie spędzały czas pod okiem animatorów gier i zbaw, a następnie bardzo chętnie wzięły udział w „słodkich warsztatach”, podczas których odkryły jak powstają słodkie lizaki. Oczywiście każdy mógł wykonać swój oryginalny. Drugiego młodzi parafianie odwiedzili Inkubator Pszczelarski w Pszczelej Woli, poznając tajemnice życia pszczół i jak powstaje słodki miód. Nie obyło się bez zajęć praktycznych podczas, których dzieci mogły zrobić prawdziwą woskową świecę i wypiec „miodowe całuski” czyli słodkie ciasteczka.

– Kolejny dzień parafialnej półkolonii upłynął w lubelskim teatrze lalki. Najpierw dzieci obejrzały spektakl „Arabella” a następie miały możliwość zajrzeć za teatralne kulisy, gdzie od aktorów mogły poznać jak tworzy się i realizuje lalkowe przedstawienie. Myślę, że było to niezwykłe spotkanie, podczas którego dzieci poznały historię lalek, które używane są w teatrze, jak się je animuje i jak wygląda gra aktora z lalką. Czwartego dnia odwiedziliśmy lubelskie muzeum gdzie koloniści mogli poznać historię lokalnego produktu czyli „cebularza”. Oczywiście nie tylko teoretycznie ale i praktycznie była możliwość przygotowania ciasta i wypieku swojego cebularza – opowiadał ks. Tomasz Lis, proboszcz parafii.

Ostatniego dnia półkolonii odbyły się warsztaty w hucie szkła we Wronowie, gdzie oprócz zabawy uczestnicy mieli możliwość poznać jak powstaje szkło i jak bardzo duże rzeczy można z niego wykonać oraz, że nie zawsze łatwo się tłucze. – Był to fajny czas, gdzie każdego dnia jechaliśmy na nową przygodę i zabawę. Było wiele wrażeń i ciekawych miejsc i rzeczy do zobaczenia – podkreślała jedna z uczestniczek półkolonii.

PODZIEL SIĘ
Red.
Redakcja Diecezji Sandomierskiej w Internecie
Email: wiadomosci.diecezja@gmail.com