Prowadzić ku pełni

- Wasze kompetencje, poświęcenie i cierpliwość tworzą wspaniałe warunki do kształcenia i wychowania młodego pokolenia – mówił bp K. Nitkiewicz do pracowników oświaty.

W Sandomierzu odbył się Jubileuszu pracowników oświaty w ramach obchodzonej 200. rocznicy powstania Diecezji Sandomierskiej. Podczas spotkania dziękowano Bogu za wiele pokoleń nauczycieli, wychowawców i edukatorów, którzy na każdym etapie dziejów lokalnego Kościoła wkładali wiele trudów w przekazywanie wiedzy, proces wychowawczy młodego pokolenia i tworzenie chlubnych tradycji szkolnych. Na diecezjalny jubileusz przybyli dyrektorzy szkół i placówek edukacyjnych, nauczyciele, wychowawcy, katecheci oraz pracownicy oświaty. Obecni byli także Małgorzata Rauch, Podkarpacki Kurator Oświaty, Teresa Misiuk, Lubelski Kurator Oświaty, Tomasz Pleban, zastępca Świętokrzyskiego Kuratora Oświaty, poseł Marek Kwitek (PiS) oraz przedstawiciele Podkarpackiego Centrum Kształcenia Nauczycieli.

Spotkanie rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza z udziałem bp. Edwarda Frankowskiego, ks. dr hab. Andrzeja Kicińskiego z KUL oraz wielu kapłanów, na co dzień katechizujących w szkołach.

Witając zgromadzonych bp Nitkiewicz powiedział, że za każdym razem, kiedy odwiedza szkoły jest pełen podziwu dla pracy nauczycieli.

– Wasze kompetencje, poświęcenie i cierpliwość tworzą wspaniałe warunki do kształcenia i wychowania młodego pokolenia. Składa się na to również współpraca z rodzicami, nie zawsze łatwa, gdyż niektórzy potrafią być wyłącznie adwokatami swoich dzieci. To jakieś nieporozumienie, albo brak wyobraźni. Czymś niewłaściwym jest również wykorzystywanie szkół przez niektórych lokalnych działaczy samorządowych, jako karty przetargowej w kampanii wyborczej. Nie do tego ma służyć szkoła. Pomimo tych i innych problemów doskonale sobie radzicie. Pragnę wam jednocześnie podziękować za współpracę z Kościołem, która wychodzi często poza mury szkoły. Wiem, że możemy na was liczyć i chcę wszystkich zapewnić, że możecie liczyć również na naszą otwartość i wsparcie – mówił biskup.

Podczas homilii ks. A. Kiciński podkreślił, że Kościół od początku był w pełni zaangażowany proces edukacji i wychowania, zawsze wspomagał oświatę, bronił jej i modlił się za nią. – Wychowanie jest najbardziej fascynującą i najtrudniejszą przygodą życia. Wychowywać, z łacińskiego educere, oznacza wyprowadzić z czegoś i prowadzić ku pełni, która sprzyja rozwojowi osoby. Proces ten zachodzi dzięki dwóm wolnością. Wolności dorosłego, wychowującego i osoby młodej, wychowanka. Wymaga ono odpowiedzialności ze strony ucznia, który musi być otwarty i dać się prowadzić ku wolności i miłości. Papież Benedykta XVI zwracając się do nauczycieli mówił, że nauczyciele nie są zwykłymi dystrybutorami reguł, informacji, nie sprzedają wiedzy, ale dzielą się nią. Są świadkami, którzy potrafią widzieć dalej niż inni. Ucząc i wychowując sami bądźmy świadkami, czyli tymi, który jako pierwsi żyją tym, co głoszą – podkreślał kaznodzieja.

Po wspólnej modlitwie, dalsza cześć jubileuszowego spotkania nauczycieli i wychowawców odbyła się Katolickim Domu Kultury. Podczas pierwszego wykładu pt. „Szkoła wychowująca – od wyzwań do zobowiązań” prof. dr hab. Zbigniew Gaś mówił o zagrożeniach w procesie wychowania oraz o zobowiązaniach wychowawczych płynących ze świadomego wprowadzania wychowanków w świat wartości. – Wychowanie jest trudne skomplikowane i narażone na porażki albowiem bazuje na wartościach i normach przekazywanych przez wychowawców. Lekka i łatwa jest tylko demoralizacja, albowiem bazuje na podstawowych potrzebach i ludzkich słabościach – podsumowywał prelegent.

W drugim wykładzie ks. dr Jerzy Dąbek mówił o wzorcach nauczyciela wychowującego w historii Diecezji Sandomierskiej. Przedstawił kilka postaci związanych z działalnością wychowawczą prowadzoną na terenie diecezji w parafiach, środowisku, szkołach instytucjach wychowawczo – opiekuńczych. Mówił także o znaczącej roli katechety w procesie wychowania młodego człowieka. – Postawa katechety ma prowadzić do pojawienia się u uczniów chęci naśladowania go, aby korzystać z tego samego źródła nadprzyrodzonej mocy co on sam. Uczyć modlitwy, ukazywać jej znaczenie dla codziennego funkcjonowania chrześcijanina, musi to wypływać z własnej praktyki katechety – jego osobistego rozmodlenia i życia zasadami Ewangelii – wskazywał ks. J. Dąbek.