To wydarzenie wielkimi literami zapisało się w historii naszej diecezji. W tym roku obchodzimy kolejną pamiątkę tamtej wizyty. Od godzin nocnych 12 czerwca 1999 r., w stronę placu, na którym sprawowana była Eucharystia pielgrzymowały rzesze ludzi. Wielu ustawiało się na trasie przejazdu od lądowiska w Wielowsi do Sandomierza. Trud pielgrzymowania, długie godziny oczekiwania oraz żar lejący się z nieba tak, że świece na ołtarzu zdawały się kłaniać tym, którzy przybyli. I wreszcie przybył On – Piotr naszych czasów.
Do tej pory wielu ludzi na samo wspomnienie tej wizyty ma łzy w kącikach oczu. Mimo wielkiego utrudzenia, które było wtedy widać po Janie Pawle II, nie zostawił czekających na niego wiernych. Szacuje się, że w Sandomierzu na spotkanie z papieżem przybyło 500 tyś. pielgrzymów. Jak powiedział wtedy w homilii:
Dzisiaj w Sandomierzu wraz z wszystkimi tu zgromadzonymi wielbię Boga za to wielkie duchowe dziedzictwo, które w czasach zaborów, niemieckiej okupacji i totalitarnego zniewolenia przez komunistyczny system pozwoliło ludziom tej ziemi zachować narodową i chrześcijańską tożsamość. Trzeba się nam wsłuchiwać z ogromną wrażliwością w ten głos przeszłości, aby wiarę i miłość do Kościoła i Ojczyzny przenieść przez próg roku dwutysięcznego i przekazać następnym pokoleniom. Tu z łatwością możemy uświadomić sobie, jak bardzo czas człowieka, czas wspólnot i narodów nasycony jest obecnością Boga i Jego zbawczym działaniem. Hasłem przewodnim w trakcie pielgrzymki do Polski w 1999 r. było osiem błogosławieństw. W Sandomierzu Jan Paweł II mówił o czystości serca. „Tu, w Sandomierzu, Chrystus woła do nas: «Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą» (Mt 5, 8). Słowa te wprowadzają nas w głębię ewangelicznej prawdy o człowieku. Znajdują Jezusa ci, którzy Go szukają, tak jak szukali Maryja i Józef. To wydarzenie rzuca światło na tę wielką sprawę w życiu każdego człowieka, jaką jest szukanie Boga. Tak, człowiek rzeczywiście szuka Boga; szuka Go swoim umysłem, swoim sercem i całą swoją istotą. Mówi święty Augustyn: „Niespokojne jest serce ludzkie, dopóki nie spocznie w Bogu”. Dziś miejsce spotkania upamiętnia figura św. Jana Pawła II oraz krzyż, który także przypomina, że Sandomierz nadal powinien zapisywać swoją historię w wielkiej księdze wiary.