Przedpołudniowa liturgia Mszy św. Krzyżma w sandomierskiej bazylice katedralnej była wyrazem jedności duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego, które posługuje w Kościele Lokalnym. Wraz z bp. Krzysztofem Nitkiewiczem Mszę św. celebrowali biskup pomocniczy senior Edward Frankowski, duchowni przybyli z całej diecezji. We wspólnej modlitwie uczestniczyła Liturgiczna Służba Ołtarza, dziewczęta z ruchów katolickich, wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego, siostry zakonne oraz przybyli wierni.
Na początku liturgii w imieniu prezbiterium diecezji życzenia Biskupowi Ordynariuszowi złożył ks. Rafał Kułaga, rektor seminarium. W trakcie sprawowanej Eucharystii bp Nitkiewicz dokonał poświęcenia olejów świętych: chorych, krzyżma i katechumenów, które przez kolejny rok służyć będą przy udzielaniu sakramentów chrztu, bierzmowania, namaszczenia chorych i święceń kapłańskich oraz przy poświęceniu kościoła i ołtarzy. Również w trakcie liturgii przybyli kapłani odnowili przyrzeczenia kapłańskie złożone w dniu święceń.
Biskup Nitkiewicz mówił w homilii, że chociaż świat stawia Kościół pod pręgierzem różnorodnych oskarżeń, prorok Izajasz przypomina, że jesteśmy „błogosławionym szczepem Pana” i „Sługami Boga”.
Zwracając się do kapłanów pełniących posługę w Diecezji Sandomierskiej, podziękował im za poświęcenie, wytrwałość i kreatywność, dzięki czemu szary kolor codziennej rzeczywistości zmienia się na barwy niebieskiego Jeruzalem. Mówił następnie o potrzebie budowania jedności, która nie może wynikać tylko z przynależności do stanu duchownego albo z bliskości fizycznej.
– Musi nas łączyć przede wszystkim miłość do Chrystusa oraz ten sam styl życia oparty na Ewangelii. Powinniśmy czuwać nad sobą, a także jeden nad drugim. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że zamiast być pośrednikami między Bogiem i ludźmi, możemy stać się, jak mówi Ojciec św. Franciszek „pracownikami pośrednictwa”.
Nieprzypadkowo odnawiamy dzisiaj przyrzeczenia złożone w dniu przyjęcia święceń. To nie może być tylko doroczna formalność przewidziana rubrykami liturgicznym. Przyjdzie bowiem dzień kiedy będziemy musieli zdać sprawę z naszego włodarstwa przed samym Bogiem. Dziękując za dar kapłaństwa, musimy zrobić sobie szczegółowy rachunek sumienia. Niech każdy z nas stanie w prawdzie i zapyta swojego serca: Czy głosiłem dobrą nowinę ubogim? Czy opatrywałem razy serc złamanych? Czy zapowiadałem wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę? Czy pocieszałem zasmuconych? Dla kogo właściwie żyłem? Komu służyłem? Do kogo należę? Trzeba zrobić sobie taki solidny rachunek sumienia, okazać skruchę z upadki i zaniedbanie oraz postanowić poprawę.
Niech nasza dusza wielbi Pana razem z Maryją, niech raduje się duch nasz w Bogu Zbawicielu naszym, gdyż wielkie rzeczy uczynił nam Wszechmocny, a Jego imię jest święte. Nie możemy w związku z tym zapomnieć choćby przez chwilę, jak wielką dźwigamy odpowiedzialność, odpowiedzialność za cały Lud Boży, za współbraci w kapłaństwie, a zarazem za nas samych. Jeśli jednak pozostaniemy złączeni we wszystkim z Jezusem, jarzmo to stanie się słodkie, a brzemię lekkie. O Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serce me według Serca Twego – powiedział biskup.
Przed końcowym błogosławieństwem biskup Krzysztof Nitkiewicz podziękował za przybycie Liturgicznej Służbie Ołtarza, prosząc o modlitwę w intencji powołań kapłańskich, a życzenia na ręce Biskupa Ordynariusza w imieniu Liturgicznej Służby Ołtarza złożyli przedstawiciele ministrantów z diecezji.
Po Mszy św. ministranci i scholanki udali się do seminarium duchownego, gdzie mogli zwiedzić zakamarki uczelni, dowiedzieć się o zasadach jej funkcjonowania oraz posłuchać świadectwa o powołaniu od samych alumnów.