WSPOMNIENIE BŁ. KAROLINY KÓZKÓWNY, DZIEWICY I MĘCZENNICY

Foto. Fotolia/Gstudio Group

EWANGELIA  (Łk 18,1-8)

Wytrwałość w modlitwie

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.

Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: „W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi.
W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: «Obroń mnie przed moim przeciwnikiem». Przez pewien czas nie chciał».
Lecz potem rzekł do siebie: «Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie»”.
I Pan dodał: „Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?”

Oto słowo Pańskie.

KOMENTARZ


Odrobina dobra

Posłuchajcie, co mówi ten niesprawiedliwy sędzia! – te słowa Jezus musiał wypowiedzieć zdecydowanie i stanowczo. Z jednej strony czuć, że Jezus jest zdziwiony postawą sędziego, tym, że można być aż tak obojętnym na drugiego człowieka, nie bać się Boga, a z drugiej jest zachwycony zmianą w kierunku tego, co sprawiedliwe, chociaż powodem tej zmiany nie jest miłosierdzie, lecz brak cierpliwości względem namolnej wdowy. Jezus zawsze fascynuje się człowiekiem, zawsze szuka w nas czegoś pięknego i dobrego. I nawet w tym “słudze sprawiedliwości”, o którym powiedział, że jest zły, że nie boi się Boga, znalazł coś takiego. Słuchajcie, co ten sędzia mówi, chociaż był taki zły, a jednak wydobył z siebie odrobinę dobra. Jezus o każdym z nas tak myśli i woła z zachwytem.

https://www.paulus.org.pl/czytania?data=2017-11-18

PODZIEL SIĘ
Red.
Redakcja Diecezji Sandomierskiej w Internecie
Email: wiadomosci.diecezja@gmail.com