WSPOMNIENIE ŚW. LEONA WIELKIEGO, PAPIEŻA

Foto. Fotolia/Gstudio Group

EWANGELIA  (Łk 16,1-8)

Przypowieść o nieuczciwym rządcy

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.

Jezus powiedział do swoich uczniów:
„Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek.
Przywołał go do siebie i rzekł mu: «Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą».
Na to rządca rzekł sam do siebie: «Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu».
Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: «Ile jesteś winien mojemu panu?» Ten odpowiedział: «Sto beczek oliwy». On mu rzekł: «Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz pięćdziesiąt». Następnie pytał drugiego: «A ty ile jesteś winien?» Ten odrzekł: «Sto korców pszenicy». Mówi mu: «Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt».
Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła”.

Oto słowo Pańskie.

W chwili popełnienia jakiegoś przewinienia czy przestępstwa, zazwyczaj patrzymy na winowajcę i wielkość szkody, jakiej się dopuścił. Cieszymy się, że wpadł, że został ujęty. Zaraz go potępiamy. Myślimy o karze. Zadajemy sobie pytanie czy będzie wystarczająca, czy będzie sprawiedliwa. I oddychamy z ulgą, kiedy sprawiedliwości stanie się zadość. Pan Jezus nie zatrzymuje się na takim etapie. Jego nie cieszy moment przyłapania kogoś na gorącym uczynku, chwila wykazania drugiemu, że jednak nie miał racji. Pan Jezus jest nie tylko człowiekiem. Swoje człowieczeństwo wynosi na wyższy poziom. Pokazuje, że w człowieku należy szukać dobra. Czasami odsłonią je sytuacje trudne, czasami te codzienne. Ale biorąc przykład z Pana, nigdy nie powinniśmy rezygnować z człowieka, ale walczyć o niego do końca.