KATECHEZA 358: OWOCE DUCHA ŚWIĘTEGO – GORLIWOŚĆ

Często w różnych zachętach i wskazówkach od kierowników duchowych słyszymy wezwanie do bycia gorliwym. Na czym polega praktykowanie cnoty gorliwości? Najprościej mówiąc to szczera i usilna praca nad uświęceniem siebie. Musi ona wypływać z miłości do Boga i to jest podstawą jej wartości. Wielki egzegeta Korneliusz a Lapide pisał: „Jeśli króla Aleksandra Wielkiego pobudzała nadzieja sławy ziemskiej do tak wiekopomnych czynów, cóż dopiero my powinniśmy czynić, którzy mamy na widoku wieczną chwałę”. A św. Augustyn dodaje: „Jeśli tyle trosk dokładamy, by przedłużyć sobie nieco życie, o ileż więcej starań powinniśmy dołożyć, by żyć wiecznie!”. Stąd jasno wynika, że celem naszej gorliwości jest – życie wieczne z Bogiem! Wartość nad wartościami!

Sam Pan Jezus mówił, że o zbawienie trzeba walczyć: „Nie każdy, który mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa niebieskiego” (Mt 7,21) oraz „Królestwo niebieskie gwałt cierpi i gwałtownicy zdobywają je” (Mt 11,12). Podobnie św. Paweł nauczał o zawodnikach, którzy biegną na stadionie, lecz tylko jeden otrzymuje nagrodę. Mamy tak biec, byśmy ją otrzymali (1 Kor 9,24). Między nami więc powinna być rywalizacja i ogromne zmaganie o większą świętość! Ale musi to być zdrowa rywalizacja, bez nawet cienia zazdrości. Praca nad sobą, której celem jest osiągnięcie zbawienia jest jednym z największych wysiłków człowieka. Łatwo jest jednak na tej drodze poddać się lenistwu. Duch Święty wzbudza w nas gorliwość. Pozwala nam odkryć, że zbawienie jest najważniejszym darem o który trzeba zawalczyć ze wszystkich sił. To odkrycie pozwala człowiekowi na wysiłek i trud. Nie jest to wynik ludzkich wysiłków ale przede wszystkim otwarcie na łaskę Ducha Świętego, którego jednym z owoców jest gorliwość.